Film jest świetny, nie wspominając o fenomenalnej grze aktorskiej Farrella i Gleesona(żarty i zabawne sytuacje są naprawdę na wysokim poziomie), wiec nie wiem dlaczego ci 'wielcy znawcy kina' oceniają go na 4/5.
Sorry ale gra aktorska i Colin Farrell mają się do siebie jak ogień i woda, jak dobro i zło, jak Tchaikovsky i Lady Gaga, jak Lionel Messi i Kuba Wawrzyniak , jak kuchnia francuska i kuchnia angielska , jak BMW i Moskwicz.............