Podpisuję się, i tak - film zrozumiałem i to nie jest moje poczucie humoru. Więc prawdopodobnie dlatego mnie nie śmieszył, a i historia mnie nie wciągnęła.
Ty kibicu amerykanskich, gownianych komedyjek i filmow akcji...Wynudziles se dlatego, ze rodzice (przez brak wyksztalcenia i znajomosci kultury) nigdy ci nie wytlumaczyli roznicy miedzy subtelnym, inteligentnym i dobrym kinem a pierdolona papką dla małolatów z MTV, która oglądasz ty. Jebany ośle z gimnazjum...